Coś ludzi odpycha od wolności. Zastanawiam się, czego chcą w zamian? Przecież na pewno nie zamordyzmu. A więc takiej "demokracji", jaka jest na Węgrzech? A ile ma ona wspólnego z wolnością słowa, prawami mniejszości i tych, którzy myślą inaczej, niż nakazuje partia? – pyta fotograf Chris Niedenthal w rozmowie z Onet.pl