Podczas konferencji prasowej Władimir Putin podarował Donaldowi Trumpowi piłkę, którą grano podczas zakończonych kilka dni temu mistrzostw świata w Rosji. Ten z pozoru sympatyczny i niewinny gest wywołał jednak sporo zamieszania wśród amerykańskich elit, a w konsekwencji stał się przedmiotem analiz Secret Service.