Oba mecze 1/8 finału, które zostały rozegrane w niedzielę, zakończyły się serią rzutów karnych. Najpierw Rosja okazała się lepsza od Hiszpanii, a bohaterem gospodarza mistrzostw świata został Igor Akinfiejew. Kilka godzin później Chorwacja wyeliminowała Danię, chociaż Kasper Schmeichel obronił aż dwie "jedenastki". To był dzień bramkarskich cudów.