Wypadek w Skawie. Choć od tej tragedii minęło już pięć dni, w miejscu, gdzie zginęła trójka młodych mieszkańców Skawy wciąż palą się znicze, a ludzie odmawiają różaniec. Maks, Bartek i Weronika, choć mieli zaledwie po 16 lat, w nocy z niedzieli na poniedziałek stracili życie w wypadku samochodowym. Jeden z chłopaków wsiadł za kierownicę, choć prawo jazdy było dla niego dopiero wizją przyszłości. Jak więc doszło do tragedii? Dziś wiemy już na ten temat o wiele więcej.