Ze dwa albo trzy lat temu przyszła mi do głowy myśl na podstawie artykułu na ścigacz.pl albo motogen.pl (kto chce, to go znajdzie:)), żeby przejechać w jeden dzień z Wołosatego (tam, gdzie wchodzi się szlakiem na Tarnicę) do Świnoujścia po drogach krajowych i wojewódzkich, bez...