![](http://bi.gazeta.pl/im/c9/67/16/z23492297M,polska-vs-czarnogora.jpg)
Kamil Glik w poniedziałek przeszedł szczegółowe badania w Nicei, po których podjęto decyzję o tym, że jego kontuzja prawdopodobnie nie będzie wymagała leczenia operacyjnego. Zawodnik we wtorek przyleci do Polski, gdzie przejdzie ostatnie badania, po których sztab szkoleniowy podejmie decyzję o jego udziale w mundialu.