Setki ludzi tłoczyły się na ulicach Nowego Jorku, aby uwiecznić tzw. Manhattanhenge. Jest to zjawisko, które powstaje gdy zachodzące Słońce ustawia się w jednej linii z głównymi ulicami Manhattanu. Ma ono miejsce dwa razy do roku, w okresie przesilenia letniego.
Termin Manhattanhenge spopularyzował pochodzący z Nowego Jorku naukowiec Neil deGrasse Tyson. Nazwa nawiązuje do brytyjskiego Stonehenge, gdzie występuje podobne zjawisko.
(x-news)