- Ja też najchętniej bym wszystko pozamykała, powsadzała do więzień, zrobiła porządek i wprowadziła najlepiej jednowładztwo Jarosława Kaczyńskiego. Wtedy byłabym spokojna, że jest dobrze. Ale niestety nie możemy sobie na to pozwolić, bo jesteśmy krajem demokratycznym - powiedziała posłanka PiS Joanna Lichocka na spotkaniu z wyborcami. - Z żartu zrobiono poważną wypowiedź - tłumaczyła później.