- Mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że to była depresja. Siedziałem w domu, zastanawiałem się co dalej i miałem różne myśli - powiedział Artur Szpilka, który 25 maja wraca na ring. Popularny "Szpila" będzie jednym z bohaterów Narodowej Gali Boksu.