Matematyka jest jeszcze po stronie Swansea City, ale zdrowy rozsądek - już raczej nie bardzo. Dzięki niespodziewanemu remisowi w meczu z Chelsea utrzymanie wywalczyło Huddersfield, co oznacza, że ekipa Łukasza Fabiańskiego, by wyprzedzić znajdują się przed nią Southampton, musi odrobić aż jedenaście bramek!