Stanowienie prawa, które dotyczy całego społeczeństwa, wymaga szerokiej zgody i pełnej przejrzystości. To dlatego PiS, pokazując pół roku temu projekt ustawy o jawności życia publicznego, zebrał pochwały za słuszną ideę. Gorzej ze szczegółami, zresztą prace nad zmianami utknęły, a ich patrona, ministra Macieja Wąsika, na razie pochłaniają inne sprawy. Ostatnio jednak pojawiły się dużo poważniejsze kłopoty z uchwalaniem ustaw.