Polska to był dla Niemców rzeczywiście Dziki Wschód, uważali, że mogą sobie tu pozwolić na więcej niż na cywilizowanym Zachodzie, na przykład we Francji. Narodowosocjalistyczna propaganda utwierdzała ich w przekonaniu, że w Polsce mają do czynienia z podludźmi - mówi niemiecki historyk dr Jochen Böhler.