– Odbieram to jako tchórzostwo, bo rząd powinien powiedzieć, że ministrowie zarabiają za mało. Odważna władza mówi "musimy dołożyć do wynagrodzeń, ale rezygnujemy z nagród, z umieszczania ludzi w radach nadzorczych, ze służbowych samochodów". Niech minister zarabia 25 tysięcy – powiedział publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha w Telewizji Republika.