To był mord z zimną krwią. W środę po południu zabójca wszedł do lombardu przy ul. Rzgowskiej w Łodzi, stanął twarzą w twarz z jego właścicielem Mariuszem P. (†40 l.) i zaatakował nożem. Uderzył kilkakrotnie zza lady. Trafił w kark i pierś po czym uciekł. Ofiara upadła na podłogę i tam zmarła. Zabójcy szuka policja.