W styczniu premier Mateusz Morawiecki spotkał się na Węgrzech z Viktorem Orbanem i Janosem Aderem. Na pamiątkę otrzymał statuetkę i monetę z wizerunkiem Stefana I Świętego. O podarkach poinformował we wpisie do rejestru korzyści. Dokument wysłał jednak do Państwowej Komisji Wyborczej po upływie 30-dniowego terminu. Wkrótce za takie przeoczenie będzie mógł trafić do więzienia .