Marek Chmielarski i Artur Małek doszli szczęśliwie do wysokości 4850 m i nocują w obozie pierwszym - przekazał Piotr Snopczyński, kierownik bazy pod K2 narodowej wyprawy na niezdobyty zimą szczyt. - Jak poinformowali, wiatr nie uszkodził namiotów - dodał.