Piekło. Tylko tak można nazwać to, przez co przeszła była uczennica jednej z nowojorskich szkół. W młodości została wielokrotnie zgwałcona przez dozorcę placówki, Ambiorixa Rodrigueza (39 l.). Jej dramat zaczął się, gdy miała 12 lat i trwał kilka miesięcy. Rozgrywał się za stalowymi drzwiami, w pomieszczeniu ukrytym za szkolną kotłownią.