W poniedziałek 15 stycznia dwóch 16-latków wdarło się do jednej z rosyjskich szkół. Ranili 15 osób, wśród ofiar są dzieci i nauczycielka, która próbowała bronić uczniów przed napastnikami. Obaj sprawcy ataku zostali zatrzymani. Okazało się, że jeden z nich, Lew Bidżakow, przez wiele lat leczył się psychiatrycznie.