Anna Streżyńska, była szefowa Ministerstwa Cyfryzacji przyznała, że otrzymała ofertę "nie do odrzucenia bez konsekwencji", ale nie od PiS a od Porozumienia, czyli partii Jarosława Gowina. "Możliwe, że bym się uratowała próbując wstąpić do PiS, ale nie umawiałam się na partyjność tylko na pracę, więc nawet mi nie przyszło do głowy próbować" – napisała na Twitterze.