12-letni Muhammet Hussein jest syryjskim uchodźcą. W tureckim mieście Adiyaman zarabia na życie pracując na ulicy jako pucybut. Pewnego dnia ktoś zrobił mu zdjęcie, gdy ten podglądał przez szybę ćwiczących na siłowni. Zdjęcie trafiło do mediów społecznościowych i szybko stało się o nim głośno. Właściciele siłowni byli tak wzruszeni fotografią, że postanowili podarować chłopcu dożywotnią kartę członkowską.