Sprawa modernizacji stadionu żużlowego w Tarnowie zaczyna przypominać słynny serial ,,Moda na sukces’’. Długo kością niezgody było to, że obiekt po remoncie miałby dalej służyć żużlowcom i piłkarzom. Wszędzie odchodzi się od takich pomysłów, ponieważ największym atutem dla widowiskowości rozgrywania zawodów żużlowych jest w miarę krótki tor, zaś budowa murawy piłkarskiej tego nie ułatwia.