Tego typu informacje przebijają się do opinii publicznej z niejakim trudem, może z tego względu, że nie ma w nich nic szczególnie ekscytującego. Ale akurat ta daje sporo do myślenia, bo opiera się na „szerokich konsumenckich badaniach” (próbka 11 tysięcy respondentów), przeprowadzonych przez dom mediowy MediaCom.