- O wielkości Adama świadczyła cała jego piękna i długa kariera. Cieszę się, że było mi dane wiele czasu z nim przebywać, tak w klubie, jak i w reprezentacji. Zawsze będę go nosił w sercu i miał w pamięci - mówi 43-letni były rozgrywający Andrzej Pluta, inny z legendarnego pokolenia polskich koszykarzy, wspominając zmarłą ikonę polskiego basketu Adama Wójcika, który przegrał walkę z ciężką chorobą.