Inspektorzy sprawdzili 338 mebli ogrodowych. Okazało się, że zastrzeżenia budziło aż 30 proc. mebli. Głównym problemem były ostre, wystające elementy i zadziory. Przykładowo: zakwestionowali jedną partię krzeseł ogrodowych ze względu na brak zaślepek w otworach metalowych elementów, a inną ze względu na szczeliny w elementach drewnianych siedzisk.