Aż trzy godziny trwało spotkanie Igi Świątek z Naomi Osaką w 2. rundzie French Open. Po prawdziwie kosmicznym meczu, w którym to Japonka miała już piłkę na zamknięcie go, raszynianka triumfowała 2:1. Pełen zwrotów bój wiele ją jednak kosztował, co ukazały nagrania z szatni. Świątek po triumfie zalała się łzami, co wywołało poruszenie. Zapytana o tamtą sytuację Aryna Sabalenka nie wstrzymywała się ze stanowczą opinią.