Добавить новость

Эксперты назвали города России, в которых быстрее всего распродавались новостройки

Собянин подвел итоги благоустройства на северо-западе города

Заммэра Москвы Ефимов: в столичном строительстве не хватает 50–70 тысяч человек

Синоптик Леус: в Москве ожидается небольшой снег, воздух прогреется до +2°C

World News


Новости сегодня

Новости от TheMoneytizer

Pismo, które zmieniło Amerykę

„New Yorker” jest nie tylko tytułem prasowym. To instytucja kultury

Michał Choiński – amerykanista, stypendysta Fulbrighta na Uniwersytecie Yale, profesor na Uniwersytecie Jagiellońskim. Przeprowadził wywiady z ponad 50 redaktorami „New Yorkera”, a w archiwum magazynu i w The New York Public Library dokonał unikatowych odkryć. Autor książki „The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”. Specjalizuje się także w literaturze amerykańskiego Południa.

Michał Choiński do kawiarni wchodzi z grubą, szarą kopertą. – Już pokazuję, co tam mam! – mówi, wyciągając starannie zapakowane czasopismo. Kupił je po okazyjnej cenie w antykwariacie w New Haven. Jeden taki egzemplarz jest dziś wart kilkaset dolarów. – Nie było wtedy spisu treści, niestety – zauważa i wertuje strona po stronie. – To było jakoś w połowie, tu same reklamowe nudy… Ale już nie ma wyjścia, muszę ci pokazać!

I jest. Słynna sylwetka Marlona Brando pióra Trumana Capote’a. W trakcie wywiadu pisarz wydobył z aktora wiele szczegółów z prywatnego życia, w tym te dotyczące choroby alkoholowej matki. Po lekturze Brando groził autorowi śmiercią. „The Duke in his Domain” został pierwotnie opublikowany w numerze z 9 listopada 1957 r. Artykuł Capote’a ciągnie się przez 20, może 30 stron, większość miejsca wypełniają reklamy drogich alkoholi. Tekst stanowi w zasadzie dodatek do obrazków. Choiński, z wykształcenia historyk literatury, siłą rzeczy ma słabość do podobnych artefaktów. Jednym z największych skarbów w jego kolekcji jest pierwsze wydanie tomu poezji Louise Glück z podpisem noblistki, silnie zresztą kojarzonej z „New Yorkerem”.

Na nasze spotkanie przyniósł też wydanie magazynu „Fortune” z 1934 r. Połowa numeru jest oczywiście poświęcona „New Yorkerowi”.

Przez kilka ostatnich lat Choiński przekopywał archiwum magazynu, stare numery, dokumentację. Dotarł do listów z podpisami Ernesta Hemingwaya i Sylvii Plath. Przeprowadził wywiady z redaktorami „New Yorkera” na 23. piętrze budynku One World Trade Center, gdzie mieści się siedziba tygodnika. Żadnemu innemu Polakowi redakcja nie pozwoliła na tyle wejść do swojego świata.

Do kolekcji brakuje Choińskiemu oryginalnego egzemplarza pierwszego numeru, który po stu latach stał się białym krukiem. Cena waha się od kilkuset dolarów do kilku tysięcy.

 

Miałeś w ręku ten pierwszy numer „New Yorkera”?
– Miałem. Fantastycznie pachnie!

To znaczy czym?
– Historią, starością, no i kurzem. Dotykałem go i wąchałem w wewnętrznym archiwum magazynu, na 34. piętrze One World Trade Center. Znaczna liczba egzemplarzy tego numeru leży i odpoczywa w skrzyni, starannie zapakowana.

Oczywiście wielu kojarzy tę okładkę – rysunek postaci Eustace’a Tilleya, XIX-wiecznego arystokraty i dandysa, który stał się maskotką „New Yorkera”.
– Tilley był uosobieniem tego, w jaki sposób założyciele magazynu postrzegali przyszłych czytelników. To dandys z monoklem oglądający motyla. Obrazek wywołuje z jednej strony skojarzenia z wyrafinowaniem i elitaryzmem, a z drugiej z ciekawością świata. Ewolucja wizerunku Tilleya jest odwzorowaniem zmian w myśleniu o amerykańskiej tożsamości. Na pewnym etapie, za sprawą redaktorki naczelnej Tiny Brown, dandys stał się punkówą. Później był też czarnym chłopcem w okularach VR. A w czasie pandemii nosił maseczkę. Françoise Mouly, redaktorka odpowiedzialna za dobór okładek „New Yorkera” – która razem z mężem Artem Spiegelmanem stworzyła m.in. słynną okładkę po zamachu z 11 września – zwraca uwagę, że te rysunki zawsze są grą z czytelnikami, mają kontestować rzeczywistość, zapraszać do dialogu, stanowią integralną część tożsamości tygodnika.

Przewracamy okładkę, przebijamy się przez zapach kurzu i historii. Co mogli przeczytać nowojorczycy w pierwszym numerze tygodnika z 1924 r.?
– Reklamy, reklamy, reklamy (śmiech). Uwagę zwracają rysunki satyryczne, oprócz tego sylwetki mieszkańców i mieszkanek Nowego Jorku. Gry, zabawy słowne. Połączenie humoru i ciekawostek miejskich. Prawdę mówiąc, to nie było jeszcze poważne dziennikarstwo, które zapadało w pamięć. Najciekawsze teksty „New Yorkera” zaczynają powstawać dopiero w latach 30. i 40. Joseph Mitchell pisze wtedy słynny artykuł o pladze szczurów, które biegają po mieście w manii połączonej z desperacją i paniką. Była to metafora tempa życia Nowego Jorku.

„New Yorker” rodzi się pośród nowojorskiej elity, która spotykała się, by grać w pokera i rozmawiać o sztuce. Harold Ross, pierwszy naczelny, trzymał w gabinecie kapelusz Rudolfa Valentina.
– Legenda głosi, że aktor miał go na głowie tuż przed śmiercią, gdy dostał zawału. O ile się nie mylę, kapelusz zaginął przy okazji kolejnych przeprowadzek redakcji. Natomiast „New Yorker” ma swój mit założycielski związany z konkretnym czasem w historii miasta. Środek epoki jazzu, lata 20., określane też mianem Roaring Twenties, czyli szalonych. Jednocześnie to okres prosperity. Stany Zjednoczone oferują obywatelom najwyższy standard życia na świecie, gdy Europa staje na nogi po I wojnie światowej. Tacy ludzie jak Francis Scott Fitzgerald czy Ernest Hemingway za niewielkie pieniądze mogli żyć jak królowie. Fitzgerald pisze słynny tekst „Tales of the Jazz Age”. Bawi się w najlepszych klubach, pijąc nielegalny wówczas gin. Bo należy pamiętać, że są to czasy prohibicji i przestępczej działalności Ala Capone. Ponadto miasto rośnie do góry i puchnie od ludzi. Do 1920 r. mieszkało tam 7 mln osób i ciągle coś się działo. Nowy Jork żył więc muzyką, literaturą i sztuką – tylko między 1903 a 1927 r. powstało 80 teatrów. Były też pieniądze, dlatego wiele pomysłów padło na podatny grunt. Harold Ross, założyciel „New Yorkera”, poszedł pewnego dnia do Raoula Fleischmanna – milionera, który dorobił się fortuny na produkcji drożdży – z ofertą zainwestowania w nowy tygodnik, który będzie afirmacją miasta, pismem bardzo klasowym, ale także jakościowym.

Mówiąc krótko, to nie było miejsce dla wszystkich.
– Od początku był to tygodnik aspiracyjny, skierowany do osób, które chciały przynależeć do pewnej klasy i elity. Słynne jest stwierdzenie Harolda Rossa, który napisał, że „New Yorker” nie jest skierowany do „starszej pani z Dubuque”. Miasto w stanie Iowa było bowiem dla niego synonimem małomiasteczkowości. Kiedy w latach 30. większa część społeczeństwa amerykańskiego borykała się z efektami Wielkiego Kryzysu i traciła pracę, redakcja była ponad to. Nie zajmowała się takimi sprawami.

Dużą część Południowego Zachodu trawiły burze pyłowe, tzw. Dust Bowl, spowodowane suszą i intensywną eksploatacją rolniczą gruntów. Na Południu panowały bieda i rasizm. Tymczasem „New Yorker” funkcjonował w bańce i moralnym marazmie, idąc w kierunku pochwały bogactwa i elit. Dopiero po II wojnie światowej, wraz z publikacją tekstu „Hiroszima” Johna Herseya, narodziło się sumienie społeczne tygodnika, które będą rozwijać kolejni redaktorzy naczelni.

Ross był pozbawiony społecznego słuchu?
– Nie interesował się takimi tematami. Nawet jeśli w dzielnicach za rzeką Hudson panowała bieda, wyobraźnią jego i wielu mieszkańców rządził górujący nad miastem budynek Chryslera ukończony pod koniec lat 20. Aspiracje zamykały oczy na to, co się działo poza środkowym Manhattanem. Ross był jednocześnie chodzącym paradoksem, postacią apodyktyczną, a przy tym otwartą na nowe autorki i autorów. Pochodził z Kolorado, więc z wychowania należał do konserwatystów, ale jego żona Jane Grant była feministką. Z jednej strony, cechowała go ciekawość, a z drugiej – pruderyjność i rasizm.

Dotarłem do korespondencji, którą Ross prowadził z czytelniczką oburzoną na okładkę z 28 października 1950 r. z okazji Halloween. Widnieje na niej czarna kobieta w stroju służącej, myjąca naczynia. Obok, przy drzwiach, stoi biała dziewczynka przebrana za ducha, przypominająca członków Ku Klux Klanu. Czytelniczka zwróciła uwagę, że rysunek powiela stereotypy związane z osobami czarnymi. Odpowiedź Rossa charakteryzowała się czymś, co można nazwać colorblindness, czyli ślepotą na kolor. Stwierdził, że nie ma w tym nic rasistowskiego i równie dobrze dziewczynka mogłaby być żółta, a nawet zielona. Takich wpadek Rossa, które pokazywały paradoksy epoki i systemowy rasizm, było mnóstwo, ale podobne rzeczy zdarzały się nawet po latach. W tym samym numerze tygodnika, w którym znalazł się „List z zakamarka mojego umysłu”, przełomowy tekst Jamesa Baldwina, pojawiła się reklama whisky Virginia Gentleman, z czarnym służącym serwującym drinki białym plantatorom.

Jednak publikacja wspomnianej „Hiroszimy” coś ruszyła w redakcji „New Yorkera”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Post Pismo, które zmieniło Amerykę pojawił się poraz pierwszy w Przegląd.

Читайте на 123ru.net


Новости 24/7 DirectAdvert - доход для вашего сайта



Частные объявления в Вашем городе, в Вашем регионе и в России



Smi24.net — ежеминутные новости с ежедневным архивом. Только у нас — все главные новости дня без политической цензуры. "123 Новости" — абсолютно все точки зрения, трезвая аналитика, цивилизованные споры и обсуждения без взаимных обвинений и оскорблений. Помните, что не у всех точка зрения совпадает с Вашей. Уважайте мнение других, даже если Вы отстаиваете свой взгляд и свою позицию. Smi24.net — облегчённая версия старейшего обозревателя новостей 123ru.net. Мы не навязываем Вам своё видение, мы даём Вам срез событий дня без цензуры и без купюр. Новости, какие они есть —онлайн с поминутным архивом по всем городам и регионам России, Украины, Белоруссии и Абхазии. Smi24.net — живые новости в живом эфире! Быстрый поиск от Smi24.net — это не только возможность первым узнать, но и преимущество сообщить срочные новости мгновенно на любом языке мира и быть услышанным тут же. В любую минуту Вы можете добавить свою новость - здесь.




Новости от наших партнёров в Вашем городе

Ria.city

Подсветка в стиле звездного неба появится в ЖК в Щукине

Эксперты назвали города России, в которых быстрее всего распродавались новостройки

Собянин подвел итоги благоустройства на северо-западе города

В Москве водитель BMW насмерть задавил гулявшую на поводке собаку и скрылся

Музыкальные новости

Выставка изборского музея о народе сето открылась в Костроме

«Единая Россия» поздравила серебряных волонтеров с Новым Годом

Актриса Фатеева рассказала о повлиявших на ее жизнь врачебных ошибках

Саммит глав стран СНГ в Москве прошел без Пашиняна и Алиева

Новости России

Ефимов: жители четырех округов Москвы переселяются в новостройки по реновации

Столичный спецназ Росгвардии пресек канал незаконной миграции и деятельность сети притонов

Глава АСИ назвала приоритетные направления технологического развития России

Три доплаты к пенсии в декабре: что ждет пенсионеров России?

Экология в России и мире

Надолго и всерьез: «детский» формат ГПМ Радио запущен в 30 городах

Актриса Фатеева рассказала о повлиявших на ее жизнь врачебных ошибках

В филиале «Южный» по итогам 2024 года программа по улучшению условий и охраны труда выполнена на 100%

Подкаст "Женское дело. Лаборатория успеха". В гостях Евгения Толстикова

Спорт в России и мире

Путинцева о том, как с травмой колена победила Швентек на «Уимблдоне»: «Думала: блин, пусть после этого матча вообще больше ничего не сыграю, но ее я сегодня обыграю»

Елена Рыбакина проводит 100-ю неделю подряд в топ-10 рейтинга WTA

По стопам Синнера и Алькараса: молодёжный Итоговый турнир ATP выиграл 18-летний бразилец

Александр Зверев: «Все еще считаю, что в этом году я показал свой лучший теннис на «Уимблдоне». Было очень, очень обидно получить травму колена»

Moscow.media

Утро перед ненастьем....

Сысертский депутат подал в суд на местную думу – всё из-за "мусорного" референдума

Беспроводной сканер штрих-кодов SAOTRON P05i промышленного класса

Для очистки прудов в дендропарке Екатеринбурга потребовался специальный экскаватор











Топ новостей на этот час

Rss.plus






Приют для бездомных животных появится в районе Савелки

Эксперты назвали города России, в которых быстрее всего распродавались новостройки

Подсветка в стиле звездного неба появится в ЖК в Щукине

Россия формирует многополярный мир: новые площадки и инициативы