Niemal spod topora uciekły spod topora uciekły siatkarki BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, przegrywały w czwartej partii 21:23. Zdołały rozstrzygnąć tę cześć meczu na swoją korzyść po emocjonującej grze na przewagi i poszły za ciosem. Opolanki nie podjęły rywalizacji w tie-breaku i w efekcie tego musiały zadowolić się jednym punktem.
Choć początek spotkania układał się po myśli gospodyń, sytuacja szybko zmieniła się przy zagrywkach Kertu Laak (5:2, 5:5). Po asie atakującej BKS-u o czas poprosił trener Vettori (5:6). W kolejnych akcjach bielszczanki kontynuowały skuteczną grę. Gdy serię mocnych zagrywek dołożyła Julia Nowicka, ponownie interweniował szkoleniowiec opolanek (9:13). Wysoką skuteczność utrzymywała Julita Piasecka. Mimo starań Elan McCall dystans pozostawał wyraźny. Po kontrataku Marty Orzyłowskiej BKS miał kolejne piłki setowe. Blok na Zaroślińskiej-Król zamknął seta.
Z nową energią w drugą odsłonę weszły gospodynie. BKS zaczął popełniać coraz więcej błędów, problemy ze skończeniem ataku miała Laak. Po bloku na Piaseckiej interweniował trener Piekarczyk (11:8). Opolanki kontrolowały grę. Nawet jeśli dochodziło do przedłużonych wymian, to padały one łupem gospodyń. Po kontrataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król było już 17:13. Pojedyncze zagrania Piaseckiej na niewiele się zdały. Do końca to UNI dyktowało warunki na boisku. Ostatnie punkty padły po atakach Marty Pamuły.
Chociaż po zagraniu Zaroślińskiej-Król UNI prowadziło 4:1, po kiwce Laak to BKS odwrócił wynik na 5:4 dla siebie. Dobrze funkcjonował blok opolanek, kontrataki wykorzystywała McCall i przy stanie 10:8 dla gospodyń o czas poprosił trener BKS-u. Choć gra opolanek nie była pozbawiona błędów, pozostawały na prowadzeniu. Dopiero z czasem wynik się wyrównał. BKS nie był jednak w stanie skutecznie przełamać przeciwniczek. Kontratak Zaroślińskiej-Król i autowe zagranie Laak sprawiło, że w końcówce UNI odskoczyło na 21:18. Tej przewagi BKS nie zdołał już zniwelować. Zagranie Katarzyny Połeć przez środek zakończyło partię.
Otwarcie czwartego seta grane było na styku, choć nie brakowało w nim błędów. Stopniowo inicjatywę zaczęły przejmować gospodynie i po błędzie Piaseckiej zrobiło się 10:8. Ręki w ataku wciąż nie wstrzymywała Zaroślińska-Król. Korzystając z pomyłek rywalek po czasie dla trenera Piekarczyka BKS wyrównał wynik (13:10, 13:13). Z czasem uaktywniła się Martyna Borowczak (15:15). Bielszczanki nie wykorzystywały jednak swoich szans. Po błędzie Orzyłowskiej o kolejną przerwę poprosił trener BKS-u (17:15). Przyjezdne nie pomagały sobie psując kolejne zagrywki, ale starały się nadrabiać postawą na siatce. Gdy w aut piłkę posłała Zaroślińska-Król wynik wyrównał się (20:20). Po chwili asa posłała Kecher i zrobiło się 23:20. Kolejne akcje kończyły Piasecka i Borowczak i przy stanie 23:23 przerwę wykorzystał trener Vettori (23:23). Choć po bloku na Borowczak UNI miało piłkę meczową, Angelina doprowadziła do walki na przewagi. W decydującym momencie nie brakowało błędów. Blok na Zaroślińskiej-Król dał BKS-owi tie-breaka.
Chociaż po bloku na Angelinie UNI prowadziło 2:0, BKS szybko przejął inicjatywę. Przy zagrywkach Piaseckiej bielszczanki odskoczyły na 4:2 i o czas poprosił trener Vettori. Gdy w kontrataku pomyliła się Zaroślińska-Król nastąpiła zmiana stron (6:8). Bielszczanki kontynuowały skuteczną grę. Po plasie Piaseckiej było już 11:6 dla BKS-u – ostatnią przerwę wykorzystał szkoleniowiec gospodyń. Opolanki zerwały się jeszcze na chwilę, ale nie udało im się zniwelować strat. Punkt na wagę zwycięstwa BKS-u padł po autowym ataku Zaroślińskiej-Król.
MVP: Martyna Borowwczak
UNI Opole – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 2:3
(17:25, 25:18, 25:21, 28:30, 9:15)
Składy zespołów:
UNI: McCall (18), Zaroślińska-Król (25), Połeć (9), Diouf (2), Kecher (12), Bińczycka, Adamek (libero) oraz Reiter, Pamuła (13), Matsumoto,
BKS: Nowicka (8), Pacak (11), Borowczak (16), Laak (13), Piasecka (21), Orzyłowska (14), Drabek (libero) oraz Szewczyk (2), Angelina (5), Abramajtys, Geiko, Suska (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
Artykuł TAURON Liga: Niewykorzystana szansa gospodyń, BKS z dwoma punktami pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
