Po tym jak premier Beniamin Netanjahu pojawił się we wtorek na terytorium Syrii, w stworzonej na pograniczu przez izraelską armię „strefie buforowej” i stwierdził, że izraelska armia może pozostać na tym terenie bezterminowo, AP spekuluje, że Tel Awiw może wykorzystać upadek reżimu Baszara Asada do zmiany swoich granic.