– Zbliżamy się do państwa, które zdaje się pan Piotr Pacewicz nazywa przejściowym stanem wyjątkowym. Nie wiem, czy on jest przejściowy, ale z pewnością jest to stan wyjątkowy. Można go też nazwać inaczej: hybrydowy zamach stanu dokonywany przez Donalda Tuska i jego otoczenie – ocenił Paweł Lisicki.