Czy wojna całkowicie wypaczyła myślenie Rosjan? Takie pytanie nasuwa się po wydarzeniach, które miały miejsce na Uniwersytecie Moskiewskim. Studentka, która odważyła się skrytykować czeczeńskich bojowników z jednostek Kadyrowa, nazywając ich "tiktokową armią", stała się celem brutalnego ataku ze strony swoich rówieśników. Doszło wręcz do samosądu. Zamiast merytorycznej dyskusji, dziewczynę publicznie oskarżono o zdradę i znieważenie bojowników. Upublicznienie nagrania to jednak nie wszystko. W Rosji studentce grozi nawet surowa kara więzienia.