Ta tragedia nikogo nie może pozostawić obojętnym. W nocnym pożarze we wsi Idalin (woj. lubelskie) zginęły cztery osoby. Ojciec i trójka dzieci. Ocalała jedynie matka zmarłych maluchów i najstarszy syn (14 l.). Pogorzelcy stracili cały dobytek. Z pomocą natychmiast ruszyli im ludzie z całej okolicy. "Życia im nie wrócimy, ale możemy pomóc tym, którzy przeżyli".