- To budowanie jednolitego frontu politycznego Europy wobec planów Donalda Trumpa - mówi o wizycie prezydenta Francji dr Janusz Sibora. Ekspert ds. polityki zagranicznej w rozmowie z Interią wskazuje, że Emmanuel Macron i Donald Tusk chcieli przekazać wiadomość prezydentowi USA. Zaznacza jednak, że ich starania dyplomatyczne przypominają "karetkę pogotowia", a postawa Europy wobec Trumpa pozostaje defensywna.