Od śmierci Izabeli R.-H. (†26 l.) minął ponad rok. Jej najbliżsi wciąż cierpią. Nic nie jest w stanie ukoić ich bólu. Nic nie zapełni tej pustki. Prawda o tym, co się wydarzyło w warszawskim hotelu, wciąż wydaje się być odległa. To tam znaleziono ciało młodej księgowej spod Krakowa. Śledczy nie wyjawiają wiele. Prokurator zdradza tylko dwa słowa.