Kiedy Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) wprowadzała homologacje i limity kombinezonów w skokach narciarskich, wydawało się, że to będzie koniec kombinacji ze strony różnych ekip. Tymczasem zawodniczki i zawodnicy nadal naciągają się przed kontrolą, a kontrolerzy nadal dyskwalifikują. W Lillehammer skoczkiń i skoczków, którzy nie przeszli kontroli, było naprawdę sporo. Po co zatem dodatkowa zabawka w postaci czipów?