"Anora" przyniosła Seanowi Bakerowi Złotą Palmę podczas 77. festiwalu w Cannes. Niektórzy narzekali, że jury przyznało mu główną nagrodę za sprawą przewodniczącej Grety Gerwig, która wywodzi się z amerykańskiego kina niezależnego i takowe musiała też wyróżnić. Jednak po seansie nie można mieć wątpliwości, że werdykt nie mógł być inny. "Anora" stanowi ukoronowanie dotychczasowej strategii twórczej Bakera. To mistrzowsko poprowadzona bajka rodem z influencerskich TikToków z życia na bogato, która płynnie przechodzi w pozostawiające za sobą...