Piłkarska reprezentacja Azerbejdżanu ma za sobą fatalne występy w Lidze Narodów UEFA - ekipa ta w sześciu spotkaniach odnotowała jeden remis i aż pięć porażek, zajmując ostatnie miejsce w grupie pierwszej dywizji C. W ostatniej kolejce zespół z Kaukazu do tego wszystkiego został kompletnie rozbity przez Szwecję w wymiarze 0:6 - i to był kolejny argument ku temu, by zwolnić trenera, którym jest... "stary znajomy" polskich zawodników, Fernando Santos.