Kim on jest? – pytała amerykańska zbrojeniówka, gdy poznała nazwisko nowego szefa Pentagonu. A na tym nie koniec. Wytypowany przez Trumpa sekretarz energetyki zasłynął publicznym piciem płynu do szczelinowania, przyszła szefowa wywiadu wychwalała Rosję, a kandydat na sekretarza skarbu to były narkoman. Jednak wbrew pozorom ekipa Trumpa to nie tylko banda pragnących rewolucji ekscentryków. Przyglądamy się, kim są i jakie naprawdę mają poglądy gospodarcze najbliżsi współpracownicy nowego prezydenta. To oni lada chwila przejmą władzę w najsilniejszym państwie świata.