Pod koniec lata tego roku odbył się I Zjazd Prawicowych Kobiet. Jako uczestniczka dostałam gaz pieprzowy i wysłuchałam wykładów o edukacji seksualnej, imigracji i LGBT+. Poprowadziły je m.in. wyznawczynie teorii spiskowych, emerytowana nauczycielka i socjolożka. Praktycznie nic z tego, co usłyszałam, nie było prawdą. Przekonałam się za to, jak wielką obsesję zwolenniczki partii Grzegorza Brauna mają na punkcie seksualności. Zjazd zwieńczył pobyt na strzelnicy, gdzie nauczyłam się strzelać.