Pojutrze o 17:30 zespół Lecha Poznań podejmie przy Bułgarskiej drużynę Legii Warszawa. Trener Kolejorza, Niels Frederiksen nie ukrywa, że w tym tygodniu treningi wyglądały nieco inaczej, ponieważ jego piłkarze zagrają z bardziej ofensywnie usposobionym rywalem. Duński szkoleniowiec niebiesko-białych zdaje sobie sprawę ze stawki tego meczu uważając Lecha Poznań za faworyta.
Niels Frederiksen (trener Lecha): – „Po ostatnim meczu żaden sędzia mnie nie przeprosił, być może arbiter przeprosił, ale klub czy dyrektora sportowego. Sędzia podjął błędną decyzję, która miała wpływ nie tyle co na końcowy wynik a na przebieg meczu. Mam przeczucie, że nie przegralibyśmy tego meczu, gdybyśmy grali 11 na 11. Jestem zdziwiony takim sędziowaniem na tym poziomie.”
– „Ciężko ocenić nasz zespół w meczu z Puszczą, skoro przez 70 minut graliśmy w dziesiątkę. Na pewno brakuje nam stabilizacji w grze, brakuje nam stabilizacji rytmu. W ostatnich spotkaniach wypadliśmy trochę z rytmu, ale wierzę, że w ostatnich jesiennych spotkaniach będziemy pokazywać dobrą dyspozycję. Musimy poprawić grę w defensywie przy okazji kontr rywali, na pewno nie powinniśmy tracić tylu goli w meczach przeciwko dużo niżej notowanym rywalom.”
– „Analizowaliśmy Legię i przeanalizowaliśmy ją bardzo dobrze. Legia od miesiąca dobrze gra na każdym froncie, jej wyniki w Europie robią wrażenie. Legia umie kreować wiele sytuacji, ma bardzo dobrą ofensywę, na którą musimy znaleźć sposób. Wiem jednak o tym, że my w tym meczu będziemy mieli swoje sytuacje i to na nich się skupiamy.”
– „Zarówno my, jak i Legia Warszawa są zespołami, które są najlepsze w lidze jeśli chodzi o ofensywne aspekty takie jak posiadanie piłki czy atakowanie wieloma zawodnikami. Obie drużyny charakteryzuje też wysoki pressing. Wiem o tym, jak ważny jest to mecz, na trybunach będzie głośno, będzie wielu kibiców. To nie jest normalne spotkanie, to wyjątkowy mecz dla wszystkich w klubie. W niedzielę spodziewamy się dużej intensywności, a jednym pytaniem jest to, jak bardzo będzie to otwarty mecz.”
– „Mamy 31 punktów, Legia ma 6 punktów mniej i to stawia nas w roli faworyta. Nie wiem, jak potoczy się to spotkanie, ale na pewno to my jesteśmy faworytem. W cyklu treningowym zwykle 80% czasu poświęcamy na naszą grę, a 20% na analizę rywala, w tym na sprawdzenie słabych stron przeciwnika. Mniej więcej tak to wyglądało w tym tygodniu. Wiemy o tym, że Legia gra trochę bardziej ofensywnie od naszych poprzednich przeciwników, więc nieco więcej czasu poświęciliśmy na ćwiczenie faz przejściowych.”
– „Poprzednia murawa była w złej kondycji i nie poprawiała się. Cieszę się z nowej trawy, którą rozłożono. Przed meczem przypomnimy piłkarzom, jak ważny jest to mecz. To spotkanie jest podobne do meczów FC Kopenhagi z Bronby, w których brałem udział aż 15 razy. Moi zawodnicy wiedzą, z kim grają i na pewno sami z siebie będą zmotywowani.”
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post To nie jest normalne spotkanie first appeared on KKSLECH.com.
