"Frekwencja jest mieszana i nie taka, jakiej byśmy chcieli. Potrzebujemy więcej ludzi do głosowania" - apelował w mediach społecznościowych Charlie Kirk. To lider protrumpowskiego ruchu Turning Point USA, który zachęca republikanów do udziału w wyborach. W trwającym głosowaniu zaważyć może mobilizacja elektoratów.