Zakaz spożywania alkoholu przed 18. rokiem życia jest nieskuteczny i, jak pokazują dane, głównie za sprawą dorosłych, którzy zachęcają swoje dzieci do skosztowania piwa czy nalewki. — Kiedy pierwszy raz spróbowałam alkoholu, miałam jakieś 6-7 lat. Pamiętam, że było to podczas rodzinnej imprezy. Gdy zaczął boleć mnie brzuch, tata uznał, że powinnam "strzelić sobie kielicha" i nalał mi do kieliszka smakowej wódki. Po jego opróżnieniu zaczęło mi się kręcić w głowie. Z kolei w wieku 14 lat pierwszy raz się upiłam — opowiada nam Nicola. Takich historii jest więcej.