Paulina K., ranna w wypadku na Trasie Łazienkowskiej, została przesłuchana przez śledczych - podała w czwartek stołeczna Prokuratura Okręgowa. Jechała ona samochodem kierowanym przez Łukasza Ż., który po tragicznym zdarzeniu wyjechał do Niemiec. Swoją wersję wydarzeń przedstawiła również 37-latka, feralnego dnia jadąca drugim samochodem.