W 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Pekinie Magdalena Fręch mierzyła się z rozpędzoną Shuai Zhang. Polka teoretycznie byłą faworytką tego spotkania, ale jej rywalka znajdowała się w niesamowitym tenisowym transie od początku zawodów. W pierwszym secie walka była bardzo zacięta, ale ostatecznie zakończył się on zwycięstwem Chinki. Drugi natomiast Fręch zaczęła nieudanie i nie udało się już odrobić tej straty.