Czy wyobrażacie sobie, że wasze dziecko jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, a wy nie możecie nic zrobić? Ewa Litwin z Białej Nyskiej przeżywa koszmar. Jej 16-letnia córka Weronika, walcząca z rdzeniowym zanikiem mięśni i pod respiratorem, jest uwięziona przez powódź. – Nie wiem, co mam robić. Wokół nas woda, a ewakuacja? To mogłoby ją zabić! – mówi w rozmowie z wp.pl załamana matka.