Iga Świątek nie dała rady Jessice Peguli w ćwierćfinale wielkoszlemowego US Open. W gruncie rzeczy Polka nie dała sobie wielu szans, bo statystyki są bezwzględne dla naszej zawodniczki, a w oczy kłuje choćby potężna liczba niewymuszonych błędów. Najlepsza tenisistka świata coraz lepiej znosi niepowodzenia, ale po odpadnięciu z nowojorskiego turnieju znów walczyła z dużymi emocjami. Osobny materiał na ten temat ukazał się nawet na stronie jednego z rosyjskich portali.