- Przedstawienie kandydata PiS na prezydenta nastąpi bardziej zaawansowaną jesienią - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości przyznał zarazem, że jego ugrupowanie nie może czekać na to, aż Platforma Obywatelska zaprezentuje swojego pretendenta. Wskazał jednocześnie, że na stole pozostało pięć nazwisk, a ostateczny nominat zostanie wskazany w oparciu o badania. - Moja rola będzie polegać na tym, aby te badania odczytać - podkreślił.