Świadkami skandalicznych scen w trakcie rywalizacji panów na US Open byli w niedzielę kibice. Kolejny raz dał o sobie znać ognisty temperament i problemy natury mentalnej Andrieja Rublowa, który wpadł na korcie w szał. Po jednym z nieudanych zagrań w starciu 1/8 finału z Grigorem Dimitrowem Rosjanin zaczął wściekle uderzać rakietą w kort, a zapamiętał się w tym na tyle, że po chwili potrzebował interwencji medyków. Dzika furia kosztowała go zdrowie.