Czworo młodych ludzi jechało na zlot miłośników motoryzacji w Płocku. Nie było dane im tam jednak dotrzeć. W miejscowości Brody Duże — z nieznanych na tę chwilę przyczyn — wjechał w nich czołowo osobowy mercedes. Dwie osoby zginęły na miejscu, trzecia zmarła w szpitalu. Pojawiła się niepokojąca teoria, że w wypadku mógł brać udział trzeci pojazd. Brat jednej z ofiar tego koszmarnego wypadku wystosował gorący apel.