Już jutro Chelsea gra w Szwajcarii rewanżowy mecz z Servette i tym razem Enzo Maresca nie będzie miał do dyspozycji pełnego składu - odpada czterech zawodników...
Nie ma nowych obaw: Romeo Lavia nadal nie gra, Reece James nadal nie gra, a w kadrze dodatkowo zabraknie Pedro Neto i Malo Gusto - to kwestia zapobiegawcza, nie mają większych problemów. Mam nadzieję, że po reprezentacyjnej przerwie zarówno Reece, jak i Romeo do nas wrócą.
Piłkarze zagrają pod presją kończącego się piątek transferowego okna.
Najważniejszą rzeczą jest po prostu próba skupienia się na tym co mamy -t o jedyna rzecz, którą możemy kontrolować. Pozostały nam tylko dwa dni, a potem będzie już po wszystkim, więc jesteśmy bardzo blisko, ale główny nacisk zawsze kładziony jest na boisko i stronę piłkarską - mówi szkoleniowiec.
To będzie trudny mecz, nie mam co do tego wątpliwości. Nie sądzę, żeby samozadowolenie było problemem po zaledwie jednym lub dwóch zwycięstwach z rzędu: musimy być gotowi, ponieważ to będzie bardzo trudny mecz. Kiedy wygrywasz u siebie, myślisz że wszystko jest już prawie skończone, a tak nie jest. Zwłaszcza nie na tym boisku, w tym otoczeniu. Celem jest próba uzyskania dobrego wyniku i przejście do grupy.
