Max Verstappen pięć wyścigów czeka już na kolejny w tym sezonie triumf w wyścigu Formuły 1. Rundę numer 200 w karierze lider „Czerwonych Byków” zaczął perfekcyjnie. Lando Norris zaspał na starcie, a mistrz świata szybko zbudował sobie solidną przewagę. Rywal zaczął jednak odrabiać straty, a bolid Red Bulla dodatkowo nie współpracował wzorowo oponami. Efekt? Zawodnik McLarena wykorzystał problemy rywala i prześcignął go. „Pozamiatane” było na półmetku zmagań.